Będąc młodymi Rodzicami, mamy doskonały plan na nasze dziecko – jak najdłuższe karmienie piersią przez Mamę, produkty do jedzenia dla dziecka tylko z ekologicznej farmy, edukacyjne zabawy drewnianymi zabawkami na eko-macie oraz zero ekranów, telewizji, telefonu do skończenia przez dziecko 15 lat. Oczywiście wielu z nas się stara i w wielu wypadkach to świetnie wychodzi. Jednak czasem zderzamy się z rzeczywistością – problemy zdrowotne nie pozwalają matkom karmić tak, jakby chciały, produkty eko wcale nie są takie zdrowe, drewniane zabawki nie interesują naszego dziecka, a zmęczenie doprowadza do tego, że w końcu włączamy dziecku bajkę, by w spokoju wypić ciepłą kawę i na chwilę odpocząć.
Czy to coś złego?
Wszystko zależy od wieku dziecka. Według badań Amerykańskiej Agencji Pediatrycznej oglądanie ekranów telewizji bądź telefonów komórkowych przez dzieci do lat dwóch może prowadzić do opóźnienia mowy, może być przyczyną otyłości, powoduje zmniejszenie się połączeń nerwowych między półkolami mózgu, prowadzi do problemów z komunikacją społeczną. Co więcej dziecko narażone na ogromną ilość świateł, kolorów, nachodzących się dźwięków, staje się przebodźcowane, pobudzone, często bardziej nerwowe i płaczliwe, zwłaszcza gdy sygnalizujemy koniec „rozrywki”. Okres dziecka do dwóch lat to niezwykle intensywny czas, kiedy dziecko poznaje wielozmysłowo świat, odkrywa go całym swoim ciałem i nawiązuje więzi z otaczającymi go ludźmi.
Dziecko w wieku 3-6 lat ma już nieco więcej wiedzy, by osoba dorosła mogła mu przedstawić technologię, która go otacza. Błędem nie jest dostęp dziecka do telewizji i telefonów komórkowych. Naszym, Rodziców błędem jest nie wyjaśnienie, po co i dlaczego korzystamy z mediów elektronicznych, jak te technologie mogą nam pomóc w sytuacjach kryzysowych, jak dzięki nim się komunikujemy z innymi ludźmi, itd.
Nowoczesne technologie są nie tylko źródłem rozrywki, ale również wiedzy i inspiracji. Sami na własnej skórze odczuwamy, jak technologia otacza nas w codziennym życiu w domach, sklepach, w pracy. Przyszłość naszych dzieci najpewniej również będzie w mniejszym lub większym stopniu związana z technologią i sztuczną inteligencją.
W takim razie co zrobić, aby nie unikać technologii informacyjnej,
a z drugiej strony nie zaszkodzić naszym dzieciom?
pokażmy dziecku tą niezbyt rozrywkową, codzienną funkcjonalność telefonów – sprawdzenie pogody i dostosowanie ubioru przed wyjściem do przedszkola, znalezienie na liście kontaktów osoby, z którą chcielibyśmy porozmawiać, wyszukanie w aplikacji lokalizacyjnej drogi do ulubionego sklepu, bądź parku, stworzenie listy najpotrzebniejszych rzeczy i zakupy on-line;
zróbmy rodzinną sesję zdjęciową, poproś dziecko, aby zrobiło Ci kilka zdjęć, nagrało film, potem zamień się z nim rolami. Podczas oglądania Waszych dzieł warto porozmawiać o tym, komu można pokazywać takie zdjęcia, komu bądź w jaki sposób nie powinno się robić zdjęć, itp.;
pokażmy, jakie aplikacje i treści dziecko może oglądać oraz ile ma na to czasu, najlepiej po wszystkim porozmawiać z dzieckiem na temat tego, co oglądało, co je zaciekawiło bądź zaniepokoiło;
nie oglądajmy oraz nie grajmy późnym wieczorem, przed spaniem, aby nie doprowadzić do zaburzeń snu. Wieczór to idealny czas na czytanie książek bądź zwykłe rozmowy;
poinformujmy wszystkich domowników i najbliższą rodzinę o naszej decyzji dotyczącej jakości i czasu spędzonego przez dziecko przed ekranami, najważniejsza jest konsekwencja w działaniu;
bajka na telefonie lub w telewizji nie powinna być formą kary lub nagrody.
To nie są złote, niepodważalne zasady, tylko podpowiedzi i wskazówki. W całym tym sporze dotyczącym współczesnych technologii najważniejszy jest balans. Pamiętajmy, że to my, jako Rodzice naszych dzieci wiemy najlepiej, co jest dla nich najważniejsze. Jeśli włączymy Świnkę Peppę naszemu 1.5 rocznemu dziecku od czasu do czasu, to świat się nie zawali. Jeśli nie damy naszemu dziecku telefonu do ręki do siódmego roku życia, również to będzie wyłącznie nasza sprawa.
Jesteśmy najlepszymi Rodzicami, jakimi możemy być
w danym momencie, pamiętajmy o tym.
Comentarios