Jak wakacyjne podróże z przedszkolakiem zmienić w STEAMową przygodę?
- Lidia Sowinska
- 28 cze
- 4 minut(y) czytania
Moja córka jest już dorosła. Pamiętam jednak doskonale jak wyglądały parapety w naszym domu, po jednych z wakacyjnych, rodzinnych wojaży.

Cztero lub pięcioletnia wówczas moja latorośl - zbierała kamyki. Dla mnie były to zwykłe kamienie, dla niej w każdym z nich kryła się jakaś tajemnica, opowieść i wyjątkowość.
Były przejrzyste, błękitne i różowe, małe i świecące, o niespotykanym kształcie i te wyjątkowo gładkie… Taszczyliśmy je wszystkie, obładowani dodatkowymi kilogramami z wakacji do domu. Układała je z namaszczeniem na parapecie, oglądała, przestawiała według jakiegoś swojego klucza, od najmniejszego do największego, według kolorów, kształtów, liczyła i porównywała. Po paru dniach malowała swoje okazy, nadając im zupełnie nowe znaczenie i nazwy.
W następnym roku zbierała różne „śliczne” rośliny – trawy, lawendę, stokrotki, kolorowe liście i tym podobne niezwykłości, by po powrocie do domu włożyć je między kartki grubej książki. Później podczas długich, jesiennych wieczorów razem oglądałyśmy zbiory, zastanawiając się jak się nazywają, wspominając skąd są, sprawdzając czy dobrze się zasuszyły, czy kolory nie zeszły. Naklejała je na kartkę lub szkło, tworząc z nich kompozycje, kolorowe mozaiki i witraże.
Wtedy jeszcze nie do końca rozumiałam, jak wielkie znaczenie ma swobodne eksplorowanie przez dziecko naturalnego środowiska, zwłaszcza w towarzystwie wspierających rodziców. Tym bardziej nie wiedziałam, że tak naprawdę to wszystko co robiło nasze dziecko podczas wakacji, można było zaliczyć do modelowej edukacji w duchu STEAM.
Wakacyjne podróże z przedszkolakiem, to bowiem świetny czas na STEAMową przygodę. Można wykorzystać różne miejsca i sytuacje. Najlepiej obserwować swoje dziecko i wychodzić naprzeciw jego aktualnym zainteresowaniom i naturalnej ciekawości świata.
Wracając do przykładu z kamieniami, można rozłożyć go na części i związane z nimi aktywności przypisać do wszystkich STEAMowych literek.
Science (Nauka) – obserwacje, analiza pod kątem właściwości fizycznych kamieni, czyli ich twardość, połysk, barwa, przezroczystość czy struktura. Eksperymenty: sprawdzenie czy toną zanurzone w wodzie, czy się w niej rozpuszczają. Oczywiście najlepszą zabawą pod letnim słońcem jest „puszczanie kaczek” na wodzie. Dla tych co nie znają tej zabawy już tłumaczę jej zasady. „Puszczanie kaczek” to zabawa polegająca na rzucaniu płaskich kamieni w taki sposób, aby odbijały się wielokrotnie od powierzchni wody. Celem jest uzyskanie jak największej liczby odbić.
Gdzie tu nauka?
Po pierwsze odkrycie, że najlepiej do „puszczania kaczek” nadają się płaskie kamienie, a po drugie - nie mniej ważne, zrozumienie i opanowanie techniki rzutu względem powierzchni wody (około 20 stopni) i nadanie mu odpowiedniej rotacji.
Technology (Technologia) - wyszukiwanie w internecie informacji na temat kamieni - poznanie ich nazw, miejsc występowania, właściwości fizycznych i metafizycznych, dowiadywanie się o ich zastosowaniu w jubilerstwie, zdobnictwie, a nawet wierzeniach ludowych. Zebrane informacje dzieci mogą przenieść do tabeli, gdzie za pomocą pisma lub rysunku umieszczą wszystkie zgromadzone wiadomości.
Engineering (Inżynieria) – układanie kamiennych wież, mostów i innych budowli, by dowiedzieć się jak różne mogą być efekty, w zależności od obranej strategii rozmieszczenia kamieni.
Arts (Sztuka) – wspomniane już wcześniej ozdabianie, malowanie i tworzenie z kamieni różnych kompozycji, pobudzających wyobraźnię i twórcze wyrażanie siebie. Na kamieniach można namalować emocje. Zabawy z ich wykorzystaniem pomogą dzieciom w rozpoznawaniu i nazywaniu uczuć, a także w rozwijaniu empatii.
Math (matematyka) – można wdrożyć mnóstwo działań: przeliczanie, dodawanie, odejmowanie, tworzenie zbiorów, ważenie, układania rytmów, sekwencji, cyfr, figur geometrycznych itp. Jak można zauważyć na powyższym przykładzie, kamienie są doskonałym i dostępnym w każdym miejscu narzędziem edukacyjnym pozwalającym na praktyczne zrozumienie abstrakcyjnych pojęć przez dzieci.
Pamiętacie ze swojego dzieciństwa zabawę w budowanie „bazy”? Myślę, że większość z Was z sentymentem wspominana teraz swoje bazy/szałasy.

Budowanie bazy to jedna z najfajniejszych wakacyjnych aktywności. Radość z urządzania swojej bazy jest porównywalna z tą, kiedy dorośli urządzają swoje mieszkanie. Na bazę trzeba znaleźć odpowiednie miejsce, najlepiej takie, które będzie trudno dostępne lub słabo widoczne przez nieproszonych gości. Takim miejscem może być park i ciekawe drzewo lub krzak, które przybiera formę parasola. W bazie można trzymać zakopany pod ziemią skarb oraz przynieść różne potrzebne przedmioty jak lornetka, lupa, pieniek do siedzenia i wszystko co podpowie dziecku wyobraźnia.

Jeśli spędzasz z dzieckiem wakacje w pobliżu lasu, koniecznie zbuduj z nim szałas. Będzie to niezwykle proste, gdyż las oferuje całe mnóstwo gałęzi, które wprost czekają, aby je zebrać. Najważniejsza jest podstawa konstrukcji, czyli dobre drzewo, na którym będzie można stabilnie oprzeć największe gałęzie. Mniejsze gałęzie można układać poziomo lub pionowo, przywiązując je sznurkiem. Do dobrze zbudowanego szałasu będzie można wracać przy każdym spacerze do lasu. Takie miejsce jest doskonałym schronieniem zwłaszcza w upalny dzień.
Dla jasności, podczas takiej zabawy, Ty jesteś osoba wspierającą, a dziecko „kierownikiem budowy”. Maluch będzie popełniał błędy - nie krytykuj go, lecz pomóż, wskaż nowe kierunki myślenia, poszerz jego horyzonty. Pamiętaj, że dziecko uczy się najwięcej poprzez własne doświadczenia.
Przykładów mądrych, stymulujących zabaw STEAMowej edukacji, podczas której dziecko wielozmysłowo odkrywa świat jest mnóstwo. Na pewno podczas wakacyjnych podróży wykorzystasz wszystkie sprzyjające miejsca i okazje, by umożliwić dziecku jego holistyczny rozwój.
Do inspirujących wakacji z dzieckiem warto się przygotować. Poniżej zamieszczam parę punktów, które być może niektórym z was to ułatwią:
Planowanie. Zanim ruszycie w podróż, warto wcześniej przygotować plan aktywności STEAM, który będzie dostosowany do wieku i zainteresowań dziecka.
Pakiety STEAM. Przygotuj specjalne pakiety z materiałami do eksperymentów, gier i zabaw, które można zabrać ze sobą.
Zwracaj uwagę na otoczenie. Podczas podróży warto zwracać uwagę na różne elementy otoczenia, które można wykorzystać do edukacji w duchu STEAM.
Praca zespołowa. Angażuj dziecko w planowanie, organizację i realizację aktywności STEAM, co pozwoli mu na rozwijanie umiejętności współpracy.
Ucz dziecko pytać. Zachęcaj dziecko do zadawania pytań, które mogą pomóc w zrozumieniu świata wokół niego.
Bądź otwarty na nowe pomysły. Nie bój się eksperymentować i wdrażać nowe pomysły na aktywności STEAM, które mogą zmotywować dziecko do samodzielnej eksploracji świata.
„Największy prezent jaki możemy dać naszym dzieciom, to korzenie i skrzydła”
- te słowa Hoddinga Cartera Jr., mogą być wskazówką dla nas, rodziców, że najważniejsza w życiu dziecka jest nasza obecność i wsparcie oraz nie przeszkadzanie w poszukiwaniu własnego „ja”.

Mądry rodzic wspierający edukację dziecka to ten, który rozumie, że nauka to nie tylko przekazywanie wiedzy, ale przede wszystkim rozwijanie pasji, ciekawości i samodzielności u dziecka. Edukacja powinna być procesem radosnym i twórczym. Idealnym czasem zabawy, która jest zarazem nauką mogą niewątpliwie być wspólne wakacje.
Na koniec życzę wszystkim wspaniałych STEAMowych wakacji, podczas których dziecko odkryje niezwykłości otaczającego go świata, a Ty rodzicu poczujesz się spełnionym, wypoczętym rodzicem, który będzie razem ze swym dzieckiem, dziwił się i ekscytował nowymi ujawnionymi przez was tajemnicami świata.
autorka: Lidia Sowinska
留言