Postać Świętego Mikołaja to nostalgiczne wspomnienie dla nas - dorosłych, a dla dzieci to niewątpliwie bardzo ważna, jeśli nie najważniejsza, część bożonarodzeniowej magii.
Wiara w Świętego Mikołaja jest mocno zakorzeniona w polskiej tradycji i nie tylko. Będąc małymi dziećmi wierzyliśmy, że prezenty znajdowane pod choinką przyniósł siwowłosy staruszek z brodą. Gdy zostaliśmy rodzicami przekazaliśmy wiarę w istnienie Świętego Mikołaja naszemu maluchowi.
Jeśli zastanawiacie się, czy powiedzieć dziecku prawdę, pomyślcie, czy żałujecie, że w niego wierzyliście? Czy miało to jakiś negatywny wpływ na późniejsze życie? Myślę, że w większości odpowiedź jest przecząca.
Wiara w zdarzenia niezwykłe i tajemnicze to coś, czego przedszkolaki, a nawet dzieci w wieku wczesnoszkolnym bardzo potrzebują.
Przekonanie, że Mikołaj istnieje ma sens i uzasadnienie. Na poparcie tej tezy można wymienić parę argumentów.
Po pierwsze dzięki Świętemu Mikołajowi spełniają się dziecięce marzenia. Dziecko uczy się rozpoznawać swoje pragnienia i je wyrażać. Sam rytuał rodzinnego napisania listu do Świętego Mikołaja, będzie wspaniałym przeżyciem i ważnym doświadczeniem dla przedszkolaka. Dziecko musi się skupić, by wyrazić swoje myśli i marzenia.
Potem jest czas oczekiwania, co ćwiczy trudną sztukę cierpliwości. List dawno wysłany, a Mikołaja ciągle nie ma. Im mniejsze dziecko, tym trudniej mu spokojnie czekać. Dlatego nie wysyłajcie listu zbyt wcześnie, ale też nie dzień przed świętami. Dziecko uczy się, że nie wszystko dostaje się natychmiast, a jednak czas oczekiwania sprawia, że każdy otrzymany w końcu prezent nabiera wyjątkowości.
Przedświąteczne przygotowania, wspólne porządki, ubieranie choinki, wigilia, a także wizyta Świętego Mikołaja - to tradycje bożonarodzeniowe, przekazywane w rodzinie z pokolenia na pokolenie. Tradycja dla dziecka jest bardzo ważna. To wskaźnik, że należy do rodziny i że pewne rzeczy, zdarzenia są niezmienne, dające poczucie bezpieczeństwa i przynależności.
U dziecka, gdy zostanie obdarowane, wzrasta poczucie własnej wartości. Czuje się kimś ważnym i wyjątkowym. Spełniły się jego marzenia. Wierzył, że tak będzie, a wiara przenosi góry. To bardzo pozytywne, dodające pewności siebie uczucia.
Świat dziecka w wieku przedszkolnym w dużej mierze zbudowany jest z bajek i baśni. Powoli uczy się ono odróżniania prawdy od fikcji. Każde dziecko prędzej czy później odkryje prawdę na temat Świętego Mikołaja. Czasem zasłyszą ją od starszego kolegi, czasem uda im się podpatrzeć wujka zakładającego białą brodę...
Co zatem odpowiedzieć na pytanie dziecka czy Święty Mikołaj istnieje?
Nie wykładajmy od razu “nagiej prawdy”, że Mikołaj nie istnieje i już. Dobrze jest delikatnie naprowadzić dziecko na właściwy trop, aby samo doszło do wniosku, że rzeczywiście jest to tylko mit. Lepiej odpowiednimi pytaniami i sugestiami popchnąć dziecko do samodzielnego dojścia do takiej konkluzji. Wytłumaczmy naszemu przedszkolakowi, że to także piękna tradycja, opowiadając o prawdziwej historycznej postaci św. Mikołaja, biskupa, który kochał ludzi i im pomagał.
Przedstawiając fakty w łagodny, ciepły sposób, ułatwimy naszemu dziecku przyjęcie prawdy. Obudzimy też Świętego Mikołaja w dziecku, które z czasem odkryje przyjemność płynącą z obdarowywania bliskich. Zatem bez obaw - dzieci na ogół nie są mniej szczęśliwe i podekscytowane, wiedząc, że prezenty dają sobie kochający ludzie. Nadal oczekują, tak jak i my dorośli, na przyjście Świętego Mikołaja- symbol dobra i dzielenia się z innymi.
Autor: Lidia Sowinska
Bình luận