Pierwszy dzień w przedszkolu: Misja (nie)możliwa?
- rozwijalnia
- 30 lip
- 3 minut(y) czytania
Ach, ten pierwszy dzień!
Dla wielu rodziców i dzieci to moment pełen sprzecznych emocji. Radość miesza się z niepokojem, ekscytacja z nutką melancholii. Przedszkole to przecież nie tylko miejsce, gdzie maluchy uczą się piosenek i lepią z plasteliny.
To pierwszy poważny krok w kierunku samodzielności, a dla nas, rodziców, prawdziwy test zaufania i cierpliwości.
Jak więc przetrwać ten dzień, nie dając się zwariować i nie zapominając o tym, że to przede wszystkim nowe, wspaniałe doświadczenie dla naszego dziecka?

Rodzicielskie przygotowania – czyli jak (nie) panikować!
Zacznijmy od siebie, bo to my często jesteśmy największym źródłem stresu. Dzieci doskonale wyczuwają nasze emocje. Jeśli my będziemy spokojni i pozytywnie nastawieni, większe są szanse, że nasze pociechy również pójdą do przedszkola z uśmiechem. Warto pamiętać o:
Logistyka przede wszystkim!
Zanim nadejdzie ten wielki dzień, upewnij się, że masz przygotowane wszystkie niezbędne dokumenty, ubrania na zmianę, obuwie, ulubionego misia (jeśli jest taka potrzeba) i wszystko, co przedszkole zaleciło. Ostatnią rzeczą, której potrzebujesz o poranku, jest gorączkowe poszukiwanie zagubionej skarpetki czy ukochanej przytulanki.
Planuj z wyprzedzeniem.
Ustalcie stałą rutynę poranną kilka dni przed rozpoczęciem przedszkola. Wcześniejsze wstawanie, spokojne śniadanie, ubieranie się – im mniej pośpiechu, tym lepiej. Dzięki temu unikniecie niepotrzebnych nerwów tuż przed wyjściem.
Poznaj przedszkole.
Jeśli to możliwe, odwiedźcie placówkę z dzieckiem jeszcze przed pierwszym dniem. Poznajcie panie/ciocie, obejrzyjcie sale, plac zabaw. Dzięki temu przedszkole przestanie być „nieznanym potworem”, a stanie się miejscem, które dziecko już trochę zna.
Przygotowanie dziecka – Mały Człowiek Wielkie Wyzwanie.
Dla dziecka przedszkole to zupełnie nowy świat. Mnóstwo nowych bodźców, ludzi i zasad. Pomóżmy mu się w nim odnaleźć.
Rozmawiaj, rozmawiaj, rozmawiaj!
Opowiedz dziecku o przedszkolu w pozytywny sposób. Podkreśl, co ciekawego będzie tam robić: bawić się z nowymi kolegami, malować, śpiewać, uczyć się.

Unikaj straszenia przedszkolem („Jak będziesz niegrzeczny, to pójdziesz do przedszkola!” – serio, nie!).
Czytajcie książki o przedszkolu, na rynku jest wiele pozycji, które w przystępny sposób oswajają temat pójścia do przedszkola. To świetny sposób na wizualizację i rozmowę o tym, co może się wydarzyć.
Polecam Wam książki:
"Feluś i Gucio idą do przedszkola" Katarzyny Kozłowskiej.
„Tosia i Julek idą do przedszkola” Magdaleny Boćko-Mysiorskiej.
„Ignacy idzie do przedszkola” Ady Olbrycht.
Warto jeszcze poćwiczyć rozstania z dzieckiem np. zostawienie go na godzinę u dziadków czy cioci pomogą mu przyzwyczaić się do tego, że rodzic czasem znika, ale zawsze wraca.
Emocjonalny rollercoaster – czyli jak nie dać się porwać fali.
Pierwszy dzień, a nawet pierwsze dni czy tygodnie, mogą być trudne. Łzy, krzyk, kurczowe trzymanie się nogi rodzica – to wszystko jest normalne.
Pamiętaj:
Akceptuj emocje dziecka.
Nie bagatelizujcie jego smutku czy lęku. Powiedzcie: „Wiem, że jest ci smutno, że musisz się ze mną rozstać. To naturalne. Ale zobacz, tu są super zabawki i fajne dzieciaki. „Ciocia Kinga ci pomoże.”
Bądź stanowczy, ale czuły.
Dziecko potrzebuje czuć, że rodzic jest pewien swojej decyzji. Krótkie, czułe pożegnanie jest lepsze niż przedłużające się sceny. Powiedzcie: „Kocham cię, wrócę po ciebie po obiedzie/po podwieczorku” i odejdźcie. To trudne, ale ważne.
Nie ulegaj manipulacjom!
Czasem dzieciaki są sprytniejsze niż niejeden dorosły. Jeśli raz ulegniesz, będą wiedziały, że płacz to skuteczna broń. Wytrzymaj!

Zaufanie to podstawa – bez tego ani rusz!
To kluczowy element sukcesu. Wasze zaufanie do przedszkola i jego kadry przekłada się na poczucie bezpieczeństwa dziecka.
Zaufajcie nauczycielkom, to one są ekspertkami od dziecięcych emocji i adaptacji. Współpracujcie z nimi. One widzą Wasze dziecko w grupie, inaczej niż Wy w domu. Będą Was informować o postępach i ewentualnych trudnościach.
Regularna komunikacja z przedszkolem jest nieoceniona.
Pytajcie, rozmawiajcie, dzielcie się swoimi spostrzeżeniami. Jeśli macie obawy, zgłaszajcie je. Dobre przedszkole to takie, które buduje partnerskie relacje z rodzicami.
Pamiętajcie, że przedszkolne Ciocie mają pod opieką kilkanaście małych istotek, nie oczekujmy więc, że zawsze będą w stanie poświęcić Wam pół godziny na rozmowę przy porannym pożegnaniu, ale z pewnością znajdą czas na spokojną konwersację w innym momencie.
Pierwszy dzień w przedszkolu to z pewnością wyzwanie, ale przede wszystkim – to początek nowej, fascynującej przygody dla Waszego dziecka.

Pamiętajcie, że każde dziecko jest inne i adaptacja może trwać krócej lub dłużej. Uzbrójcie się w cierpliwość, miłość i poczucie humoru.
Bo przecież w końcu to Wy jesteście SuperBohaterami, którzy przeprowadzają swoje maluchy przez ten ważny etap życia. A za kilka lat z uśmiechem będziecie wspominać te poranne rozstania, kiedy Wasz dorosły już potomek będzie się śmiał z Waszego „panicznego” pożegnania.
Głowa do góry!
autor: Weronika Hedrych-Ignaszak










Komentarze